sobota, 16 kwietnia 2016

 Holownik "Hercules" [ "Lech" ] z Elbing.

Po odzyskaniu niepodległości ,w listopadzie 1918 roku,wyniszczona i zrujnowana Polska
nie posiadająca jeszcze swych zakładów zbrojeniowych i stoczni [Gdynia była w ów czas
 małą biedną wioską rybacką], przejmowała broń i sprzęt wojenny 
[w ramach odszkodowań wojennych-przydzielanych przez Międzyaliancką Radę
 Ambasadorów] po państwach zaborczych.
Jednostki morskie i rzeczne Marynarki Wojennej kupowano za granicą a także zdobywano 
w boju [wojna z bolszewickim Krajem Rad 1919-21].

W 1903 roku w stoczni Schichau we wschodnio pruskim Elbing zbudowano holownik,
który nazwano „Hercules”.
Do roku 1914 był własnością stoczni i pracował w jej filii w Danzig [Gdańsk].
W latach 1914-18 prawdopodobnie „powołany” do służby w niemieckiej [cesarskiej] 
marynarce wojennej.
Następnie w 1921 roku sprzedany został towarzystwu żeglugowemu „Hapag” z Hamburga.
Nowi właściciele zmienili nazwę holownika na „Brussa”.
Po dwóch latach[1923 r.]”Brussa” odsprzedano firmie„Brusier-,Reederei- und 
Bergungs AG”.
Firma ta również była z Hamburga.
Pływał dla niej do 1926 roku,kiedy to został sprzedany polskiemu Towarzystwu
 „Żegluga Wisła-Bałtyk” z Tczewa.
Holownik otrzymał nową nazwę:”Krakus”  (nie mylić z holownikiem PMW o tej samej 
nazwie,zakupionym w Finlandii pod nazwą "Kylikki" w dn.27 VIII 1920 r.).
Jednostka ta holowała lichtugi z węglem [barki przystosowane do pływania po morzu] 
do portów bałtyckich,omijając wrogi Gdańsk
 [a właściwie Frei Stadt Danzig-Wolne Miasto Gdańsk].

Plik:COLLECTIE TROPENMUSEUM Melasseboot zuigt de lichters leeg op de rede N.V. Pure Cane Molasses Comp Semarang TMnr 10011682.jpg
Lichtugi przy pracy.Lata 20-te XX w.

W 1929 roku Towarzystwo mając kłopoty finansowe [początek kryzysu] sprzedaje 
holownik Polskiej Marynarce Wojennej,która od razu przebudowuje i remontuje statek.
Holownik zostaje przemianowany na „Lech”.


Holownik "Lech" ["Hercules","Brussa","Krakus"] w służbie MW od 1930 roku.

W 1930 roku rozpoczyna służbę w porcie wojennym na Oksywiu.
Wykonuje prace manewrowo-cumownicze większych okrętów,holuje tarcze ćwiczebne
 na Zatoce Gdańskiej [np.przy okręcie artyleryjskim ORP „Mazur”] a także wykorzystywany
 jest jako lodołamacz na terenie swego portu.


Port Wojenny na Oksywiu,lata 30-te XX w.

Zaraz na początku II Wojny Światowej w 1939 roku,”Lech” został przekazany Lądowej 
Obronie Wybrzeża,której d-cą był płk.S.Dąbek.
Z powodu ciężkich bombardowań Oksywia,holownik został przebazowany do Jastarni.
Wraz z holownikiem „Kaper”, „Lech” obsługiwał krypy minowe stojące w Jamie Kuźnickiej.
Holownik ze stoczni w Elbing został w dn.14 IX 1939 roku ,ok.godz.10.00,zatopiony w 
trakcie silnego nalotu 11 bombowców niemieckich na Jastarnię.
„Lech” spoczął na dnie portu przy statku hydrograficznym 
ORP „Pomorzanin 2” 
 [zbud.w 1931 r.].
Zatopiony został również holownik”Sokół”.
Po zakończeniu Kampanii Wrześniowej ,okupanci wydobyli jednostkę i prawdopodobnie 
zezłomowali,gdyż nie pojawia się już w żadnych niemieckich dokumentach.

Dane techniczne:
-wyporność: 280 ton,
-długość: 32 metry,
-szerokość: 6,5-7 metrów [zależnie od źródeł],
-zanurzenie: 3,8 metra,
-napęd: maszyna parowa 450-500 KM [zależnie od źrodła],
-prędkość: 12 węzłów,
-załoga: 12 osób,
-uzbrojenie: brak.

Pisano:

- 9 II 2014 r.

Autor tekstu: "Azja70".
Rysunek :>Holownik PMW "Lech"<- Ryszard Łakomski.
Fotografie archiwalne z internetu.

#Bibliografia:
-„Wielkie dni małej floty”- Jerzy Pertek,wyd.1976 r.
-„Broń Wojska Polskiego 1939-1945”- Andrzej Zasieczny,wyd.2010 r.
-„Dzieje Polski nad Bałtykiem”- Józef Wójcicki,wyd.1989 r.
-„Hel 1939”- Mariusz Golik,wyd,1992.
# internet:
               -„dobroni.pl”,
               -"Wikipedia".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz